
Spotkaliśmy się wczoraj na Powązkach przy grobie druhów Aliny i Bohdana.
Było nas 14 osób.
Przeszliśmy razem od VI bramy na miejsce. Cmentarz wyglądał zjawiskowo - wiadomo 2 listopada palą się jeszcze wszystkie znicze, więc groby były pięknie oświetlone. Dodatkowo - było pusto i cicho.
Zapaliliśmy czerwone i białe znicze tworząc z nich Rodło.
Odśpiewaliśmy Modlitwę Harcerską oraz hymn Rodła.
A potem wspominaliśmy.... było trochę wspomnień mówionych a najwięcej tych śpiewanych - pieśni powstańców śląskich, piosenki których uczyła nas dh. Alina - wspaniała wychowawczyni części z nas. Przypomnieliśmy sobie także piosenkę z nagrania telewizyjnego dh. Bohdana, w którym w czasach szkolnych braliśmy udział.
To był piękny i dobry czas.
Dziękuję wszystkim.
W załączeniu grób z płonącym Rodłem.
Pozdrawiamy serdecznie, Gośka i Jacek Misiurewiczowie
Było nas 14 osób.
Przeszliśmy razem od VI bramy na miejsce. Cmentarz wyglądał zjawiskowo - wiadomo 2 listopada palą się jeszcze wszystkie znicze, więc groby były pięknie oświetlone. Dodatkowo - było pusto i cicho.
Zapaliliśmy czerwone i białe znicze tworząc z nich Rodło.
Odśpiewaliśmy Modlitwę Harcerską oraz hymn Rodła.
A potem wspominaliśmy.... było trochę wspomnień mówionych a najwięcej tych śpiewanych - pieśni powstańców śląskich, piosenki których uczyła nas dh. Alina - wspaniała wychowawczyni części z nas. Przypomnieliśmy sobie także piosenkę z nagrania telewizyjnego dh. Bohdana, w którym w czasach szkolnych braliśmy udział.
To był piękny i dobry czas.
Dziękuję wszystkim.
W załączeniu grób z płonącym Rodłem.
Pozdrawiamy serdecznie, Gośka i Jacek Misiurewiczowie